Przelot
W Stambule działają dwa porty lotnicze: nowe lotnisko (tr. Istanbul Havalimani) po stronie europejskiej i Sabiha Gökçen po stronie azjatyckiej.
Nowe lotnisko, zbudowane na północny zachód od miasta, zastąpiło zamknięty już dla ruchu pasażerskiego port lotniczy Atatürka. W przeciwieństwie do niego, nie jest jeszcze połączone z miastem linią metra, stąd jedynymi dostępnymi środkami transportu publicznego są autobusy i taksówki. Więcej o tym porcie lotniczym pisałam w poście Nowe lotnisko w Stambule.
Port lotniczy im. Sabihy Gökçen, przybranej córki Atatürka i pierwszej kobiety-pilota wojskowego w Turcji, leży na wschodnim skraju miasta. Tam też nie dociera jeszcze metro. To lotnisko jest bazą głównie dla tanich linii, na czele z Pegasusem.
Transport miejski
Karta Istanbulkart
Żeby korzystać z transportu miejskiego, konieczne jest posiadanie magnetycznej karty Istanbulkart. Można ją kupić w automatach na stacjach metra oraz w kioskach zlokalizowanych przy wielu przystankach autobusowych i na przystaniach promowych. Karta kosztuje 7 lir, a pojedynczy przejazd 3,50. Karty doładowuje się gotówką w automatach i kioskach.
Ze względu na pandemię każdy pasażer musi obecnie posiadać własną kartę oraz specjalny kod HES, który generowany jest po wypełnieniu formularza wymaganego przed przylotem do Turcji.
Dojazd do centrum miasta
Z lotnisk do centrum miasta można dojechać autobusami. Z nowego lotniska kursuje 8 linii Havaist i 6 linii Iett. Te pierwsze, przeznaczone dla turystów, dojeżdżają m.in. do placu Bajazyda w dzielnicy Sultanahmet (linia IST-12), do placu Taksim (IST-14) i na lotnisko Sabiha Gökçen (IST-10). Dojazd do centrum miasta zajmuje około półtorej godziny. Pojazdy wyposażone są w wi-fi i gniazdka usb. Bilet w jedną stronę kosztuje 30 lir. Można go kupić przez aplikację havaist lub zapłacić kartą płatniczą albo Istanbulkart. Iett to linie miejskie dojeżdżające do różnych dzielnic poza turystycznym centrum. Przejazd kosztuje tylko 7 lir, ale żeby dotrzeć do centrum, trzeba przesiąść się na metro. Obowiązuje płatność za pomocą Istanbulkart.
Z lotniska Sabihy Gökçen kursują autokary Havabus, którymi za 24 liry można dotrzeć na plac Taksim, a także wiele linii miejskich. Najbliżej lotniska mieści się stacja metra Pendik (dojazd autobusem), skąd pociągi linii Marmaray kursują do dzielnicy Sultanahmet.
Środki transportu
Stambuł ma trzy nowoczesne linie tramwajowe. Najbardziej przydatna dla turystów jest linia T1, łącząca Sultanahmet z Kabataş, stacją leżącą niedaleko Pałacu Dolmabahçe.
Miasto stale rozbudowuje swoją sieć linii metra, które jest najszybszym środkiem transportu. Biegnąca po dnie cieśniny Bosfor linia Marmaray umożliwia przedostanie się w kilka minut na azjatycką stronę miasta.
W mieście jest 400 linii autobusowych. Niestety pojazdy utykają często w korkach, które codziennie paraliżują miasto. Dlatego wymyślono metrobusy, czyli autobusy jeżdżące po odgrodzonych od reszty pasach ruchu. Kursują jednak poza turystycznym centrum miasta.
Po cieśninie Bosfor pływają promy, które poza tym, że są normalnym środkiem transportu dla mieszkańców, pozwalają turystom podziwiać Stambuł od strony wody. Rejsy w zależności od trasy kosztują od 3,50 do 5 lir (5,20 na Wyspy Książęce).
Popularnym środkiem transportu wśród mieszkańców tureckich miast są dolmusze (tr. dolmuş). Te kilkunastoosobowe busy kursują głównie do podmiejskich miejscowości, a w Stambule również do dzielnic zlokalizowanych poza centrum. Za przejazd płaci się gotówką, a pojazdy często zatrzymują się gdziekolwiek, żeby zabrać bądź wypuścić pasażerów.
Waluta
Lira turecka traci na wartości, aktualnie (w 2021 r.) warta jest około 50 groszy. Kraj zmaga się z wysoką inflacją, z roku na rok ceny rosną, ale i tak jest tam tanio.
Kupno waluty tureckiej w Polsce nie ma sensu. Bankomaty są łatwo dostępne, sklepy i większość restauracji honorują karty płatnicze. Kantory walutowe nie pobierają prowizji, a najlepsze kursy oferują punkty przy ulicy Laleli, która stanowi centrum handlu ubraniami i butami dla Rosjan. Łatwo tam dojść pieszo, kierując się na zachód od głównego kampusu uniwersytetu przy placu Bajazyda.
Noclegi
Wybór hoteli w mieście jest ogromny. Moją ulubioną dzielnicą jest Fatih, w obrębie której leży Sultanahmet. Nie jest tam najtaniej, ale można przebierać w ofertach. Do najważniejszych miejsc w Stambule można stamtąd dotrzeć pieszo, a do tych bardziej oddalonych dojechać tramwajem lub metrem.
Okolice Taksim są bardzo zatłoczone i hałaśliwe. Bliżej wieży Galata mieści się dużo małych hotelików butikowych i pensjonatów. Trzeba się jednak liczyć z koniecznością długich spacerów z bagażem po stromych uliczkach.
Jedzenie
Podobnie jak z noclegami, znalezienie miejsca na posiłek nie stanowi problemu. O kuchni tureckiej pisałam w poście Subiektywny przewodnik po kuchni tureckiej. Będąc w Stambule, warto spróbować ryby w bułce (tr. balık ekmek) na moście Galata, pieczonych flaczków w bułce (tr. kokoreç) z lokalnej knajpki i odwiedzić restauracje rybne w Kumkapı, na południe od placu Bajazyda.
Niesamowite miasto, które już pod koniec maja będę miał przyjemność odwiedzić. Nie mogę się doczekać 🙂